(Pisałam post na szybko, sprawdzian z Geografii .-.)
Wow!Widać, że zespół SSO bardzo starał się przy tworzeniu Mistfall. Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych terenów, jakie kiedykolwiek dodano do gry. :)
Postacie jeżdżące konno, jeżdżą na mustangach, connemarach i haflingerach. Szkoda tylko, że nie wszystkie poruszają ustami, gdy mówią. Bardzo podobały mi się zadania z otwarciem nowego terenu. Zazwyczaj nie lubiłam ich, ponieważ często nasza postać robiła rzeczy, które w prawdziwym życiu zdołałby zrobić jedynie fachowiec (np. naprawa starej windy).
Niedaleko wejścia do Mistfallu, znajduje się gospodarstwo. Są tam jedynie uprawy, budynki i zwierzęta. Według opisu, zostało ono odziedziczone przez dziewczynę z miasta. Ciekawe czy ją kiedyś poznamy?
Z Mistfallu są trzy wyjścia - do Jodłowego Gaju, do Miasta Jorvik i do dalszej części Mistfall. Wszystkie wyglądają prawie tak samo.
Niedaleko przejścia do Miasta Jorvik, znajduje się chatka. Nie byle jaka, bo w bardzo podobnych domkach mieszkają Elizabeth Sunbeam i Avalon. Miejsce nosi nazwę Chatka Kory, a przed chatką stoi jakaś dziewczyna. Kiedy najedziecie na nią myszką, wyświetli wam się dymek z wykrzyknikiem. Historia Główna czy inne zadania?
Macie jakiś pomysł, dlaczego umieszczono w lesie ten dom? Możemy do niego wejść, a w środku znajduje się pokój z kilkoma meblami. Hm...
Jest jeszcze jedno ciekawe miejsce, nazywa się Szlak do Kanionu. Jest zagrodzony cierniami i zwalonym drzewem. Przypomina mi trochę Drogę Starego Króla w Dolinie Złotych Wzgórz.
Niektóre elementy są nieproporcjonalne Np. grzyby sięgają koniowi pod brzuch albo lilie wodne są wielkości koła Monster Trucka. Ale są to drobne niedociągnięcia.
Od środowej aktualizacji, możemy wszędzie zobaczyć latające ptaki, co na początku mi się nie spodobało, ponieważ od czterech lat jeżdżę po Jorvik i zawsze miałam nad sobą "bezptacze" niebo. Ale myślę, że to tylko kwestia przyzwyczajenia. Przynajmniej teraz niebo Jorvik jest bardziej żywe. ;)
A Wam jak podoba się nowy teren? :)
Molly
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz